niedziela, 29 stycznia 2012

miłość jest wtedy...

...kiedy spotyka się dwoje ludzi z taką samą nerwicą. nie moje, czyjeś...nawet już nie pamiętam, gdzie przeczytane. nerwowo się robi.

mówią, że miłość jest po to, by odpoczywać, by zacząć wszystko, co się kiedyś skończyło - zacząć jeszcze raz.

na zewnątrz minus 14, zima, słońce... ciekawe czy serce też zamarza wtedy? czy mniej czuje.

wtorek, 24 stycznia 2012

rok smoka

zaczęło się. najszczęśliwszy, z afirmacjami, świecami i porządkami. pozornie nowy, a stary schemat. zaczęło się, bo los tak chciał, co 12 lat. mam nadzieję, że dla mnie na szczęście.

zaczęło się od "wojny o wolność" i sprawy podpisania ACTA oraz paru różnych aspektów bycia fair w sieci.

mówią, że idzie nowa rewolucja, a Legion ruszy ludzkie umysły i serca. we will see.

byle przed siebie... wyczekuję w ukryciu, by uderzyć.

I wanna settle down.

piątek, 6 stycznia 2012

bitter-sweet memories


Jak zima której nie ma, jak wszechogarniająca potrzeba szukania kolorów...