wtorek, 2 grudnia 2014

święta o krok

i jeszcze tylko chwila, kiedy zajaśnieje niebo widokiem pierwszej gwiazdki, wspólnych świąt, choinki, opowieści z dzieciństwa. nie mogę się doczekać nowego roku, bo tym razem wszystko będzie nowe, całe życie, ja, przyszłość. tik tak, święta o krok, o płatek pierwszego śniegu i mrozu trzaskającego zza okna. wracam do domu. na dłużej.

ja mewa

morzem ulotna pachnę
skrzydła ciepłe od lotu
i jeszcze Ciebie wypatrzę
gdzieś na skraju lądu

piskiem dźwięk rozrywam
niczym mewa morska
kroplą wody zmywam
pióra jeszcze szorstkie

wiatrem zimna od lądu
zawołanie gna ku Tobie
nie ma we mnie myśli
skrajnej ptakom w formie