wciąż wracam do starych zainteresowań i pasji, zgłębiania świata od tej strony, od której większość ludzi nawet nie podchodzi... dla mnie to gratka, wisienka na torcie wielopoziomowości osobowościowej i złożoności postrzegania świata warstwami.
budowanie modeli rzeczywistości wciąż mnie rajcuje, ale coraz częściej łapię się na tym, że szybciej coś rozłożę niż złożę...

ulubione wciąż, bezapelacyjnie:
Beksiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz