Dziś pochowałam najlepszego przyjaciela, 13-letnią jamniczkę. Nie mam już nic swojego, nie mam do czego, kogo wracać do domu, planować wyjazdów. Nie czuję się dobrze sama. Szukam jej po kątach. Życie stało się puste. Nie wiem gdzie znaleźć ukojenie. To najtrudniejszy dzień ze wszystkich.
sobota, 23 lipca 2016
sobota, 5 marca 2016
Martwa za życia
Jak posąg niezmienna
Jak pór roku kolejna zmiana
Jak piasek na pustyni
Stoję na uboczu
Zdala od życia
Sama
czwartek, 3 marca 2016
Inna
Inna być nie potrafię, nie chcę, nie potrzebuję. Inną mnie szlag trafia, lęk pierwotny paraliżuje.
Inna jestem sobą, bujam w chmurach do rana. Innej mnie nie znasz, niezdolnej do kochania.
Inna tonę w dniu codziennym po cichu. Inną pragniesz bliżej w nocnym dotyku.
Inna płacze kiedy wszystko cichnie wokół. Innej dajesz kwiaty choć błądzi w mroku.
Co jest w życiu ważne
Zbyt późno zrozumiałam, że ważne jest, by nie dać się: złemu nastrojowi, chorobie, zbyt niskiemu ciśnieniu, urojonym lękom, ludziom z destrukcyjnym nastawieniem, deszczowi prosto w twarz, własnemu lenistwu, marazmowi, niechęci do zmian, autorytarnym rządom i osądom, złym ludziom, gniewowi. Niby zawsze jest czas, by coś zmienić, ale czasem zostało go zbyt mało, żeby być zadowolonym ze zmian.
Jedno jest pewne, czasem trzeba zdjąć z siebie cały ten bagaż i po prostu iść przed siebie, samej.