piątek, 7 stycznia 2011

koniec tygodnia

czasem w piątek tracę wątek
z kolei w sobotę mam na coś innego ochotę
w niedzielę natomiast wiem niewiele...
i tak przychodzi poniedziałek tygodnia najnudniejszy kawałek
a potem wtorek, kiedy widzę kłopotów worek
na raz środa nowa przygoda
i czwartek wyliczanka z kartek

no i znów piątek tygodnia koniec, a dla mnie początek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz