Na oceanie wspomnień
Na morzu łask
Jak topielica płynę
Kochanka fal
Niesiona wiatrem żagli
Burzowy szept
Tonąca wciąż od wzruszeń
Tratwami łez
Po horyzontu zdarzeń
Setkami słów
Na nowo huraganem
Popłynę znów
W bezkresne dale
Miliona fal
W zakątki najdalsze
Niczym mewy żal
Po wszystkie żagle świata
Gdzie przygód mórz
Na wyobraźni latam
Te setki burz
Ku tęczy kolorowej
Na wstędze nieba
Gdzie gwiazd iskrzących trylion
Pożegna czas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz