zdaje się, że przypadkowo znalezione hasło, pomogło mi dziś odpowiedzieć na parę pytań i sklasyfikować pewne lęki, które niczym nieuchwytne dotąd mary z przeszłości, krążyły mi nad głową.
"if you're afraid to fail, you'll keep failing forever"
niby proste, zrozumiałe, a jednak przychodzi taka chwila, kiedy stajesz z tym sam ze sobą, one on one i nie ma już wyjścia ani możliwości poprawienia niczego. każde rozliczenie niesie ze sobą jakby uwolnienie od złych nawyków, obciążeń.
muszę pamiętać również o jednym, każdy strach ma wielkie oczy...ale przecież to tylko oczy...
moje są szeroko otwarte, a mimo to udało mi się przepuścić kilka ważnych elementów.
nie przygrywam już. nie mogę. idę przed siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz