niedziela, 8 września 2013

jesień

zamykam oczy i myślę o babim lecie, którego w tym roku nie ma. ostatnie ciepłe dni szybko mijają. nie mam jeszcze planu na tę jesień. w głowie mam wciąż ułamki lata, krótkie wspomnienia błogości. czasem zamykam oczy, żeby wrócić do tych chwil, ale już coraz rzadziej.

z telewizora straszy nieunikniony konflikt w Syrii i pohukiwania Putina. nie wróży to niczego dobrego, niestety.

jesień to dla mnie czas rozstrzygnięć, nowego otwarcia, jeszcze 3 tygodnie i wejdę w nowy cykl. liczę, że to będzie owocny czas. czas spełniania marzeń, nowych wiadomości i nowych otwarć.

są lepsze i gorsze dni, oby tych pierwszych było zdecydowanie lepiej tej jesieni.

życzę sobie spełnienia marzeń i samych pozytywnych rozstrzygnięć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz