roztańczona w liściach jesiennych
w sukience czerwonej kroczę
patrzę na babie lato rozwieszone
na wiatru taniec, w nim tonę
uśmiecham się do ptaków odlatujących
macham ręką na pożegnanie
i jeszcze tylko słowo rzucę
roztańczę inne panie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz